Farmona | Jantar | Odżywka z wyciągiem z bursztynu

Witaj :-)

Dzisiaj krótko ale konkretnie :-)

Jeżeli śledzisz mój blog, to na pewno wiesz, że zmagam się z trzema "włosowymi" problemami. Mianowicie: 1. przetłuszczanie 2. wypadanie 3. rozdwajanie końcówek.

O ile z pierwszym i trzecim problemem jakoś sobie radzę, drugi problem była dla mnie najgorszym z możliwych. Wypadanie włosów było moją zmorą. Każde czesanie kończyło się "milionem" włosów na szczotce i podłodze. Najgorsze były włosy na dywanie. Znasz to, prawda? Wszystko się zmieniło od czasu, gdy kupiłam Odżywkę z wyciągiem z bursztynu z linii Jantar od krakowskiej marki Farmona. Nie podchodziłam do niej zbyt optymistycznie. Każdy mój zakup, skierowany na odżywki okazywał się niepowodzeniem. Często produkty, które miały zapobiegać wypadaniu włosów, były ciężkie i nasilały problem przetłuszczania włosów. Byłam coraz bardziej zirytowana moimi włosami. Przełomem okazała się właśnie ta odżywka. Nie da się tego pokazać, to trzeba "poczuć".

Odżywka Jantar:

> Hamuje wypadanie włosów <

> Odżywia i stymuluje ich wzrost <

> Wzmacnia i pielęgnuje <

Zastosowanie odżywki jest bardzo proste. Należy codziennie, przez trzy tygodnie, wcierać preparat w skórę głowy, po czym zrobić kilkudniową przerwę i ponownie rozpocząć proces wcierania. Efekty działania odżywki zauważyłam już po dwóch tygodniach. Powiem Ci, że byłam w szoku! O wiele mniej włosów na szczotce i podłodze. Mam odczucie jakby były zdrowsze i mocniejsze. Ona na prawdę działa! Nawet nie wiesz jaką poczułam ulgę, gdy zobaczyłam, że częste stosowanie odżywki nie nasiliło procesu przetłuszczania. Uff! Tego się najbardziej bałam. Czy przyspiesza wzrost włosów? Z ręka na sercu muszę Ci powiedzieć, że nie wiem. Moje włosy baaardzo szybko rosną bez odżywek. Jest jednak pewne ale! - pojawiły się włoski typu Baby Hair (krótkie włoski w okolicach czoła).

Produkt jest bardzo wydajny: 100 ml odżywki starczy na kilkanaście etapów wcierania. Produkt zamknięty jest w szklaną butelkę. I bardzo dobrze! Nie obraziłabym się, gdyby większość produktów była właśnie w szklanych pojemnikach. Niektóre składniki, zawarte w naszych kosmetykach mogą wchodzić w reakcję z plastikiem, co w konsekwencji źle oddziałuje na właściwości produktu. Zrozumiałe jest jednak, że plastik to zdecydowanie wygodniejszy i lżejszy do przenoszenia, niż szklana butelka pojemnik. Buteleczka wyposażona jest w aplikator podobny do tego, który możesz znaleźć w Amolu. Jeżeli jednak nie chcesz bawić się we wcieranie, dobrym pomysłem jest przelanie odżywki do pojemnika z rozpylaczem. Pamiętaj jednak, że podczas rozpylania zużywasz więcej produktu, niż przy wcieraniu.