Garnier | Płyn Micelarny z olejkiem arganowym | Dwufazowa rewolucja
- Kasia Bella
- 26 lip 2016
- 2 minut(y) czytania

Witaj :-) Jak pewnie wiesz, z dystansem podchodzę do nowych płynów micelarnych. Jestem wielką fanką płynu od Dermedic z serii HydraIN3 Hialuro. Musiałam jednak kupić coś drogeryjnego, bo moja apteka zawiodła, a zamówienie z internetu odpadło z powodu częstych wyjazdów. Postawiłam więc na, popularny teraz, Płyn Micelarny z olejkiem arganowym od Garnier'a. Oczywiście moje podejście było sceptyczne, bo rzadko kiedy trafiam na płyn, który pokocha moja cera. Trzy tygodnie codziennych testów utrwaliły mnie w przekonaniu, że ten produkt to mój kolejny numer jeden! zaraz po Dermedic.
Dlaczego go pokochałam? Już Ci wszystko wyjaśniam. Moja cera jest mieszana, przynajmniej tak mi się wydaje. Często borykam się z problemem suchych policzków. Nie mam jednak tego problem ze strefą T (czoło, nos, broda). To właśnie policzki dają mi znać, czy dany produkt spełnia oczekiwania. W jaki sposób? To proste! pieką jak cholera. Śmiało mogę stwierdzić, że płyn od Garniera został zaakceptowany przez moją skórę w 100%.
Nie tłusta formuła - PRAWDA
Usuwa makijaż, nawet wodoodporny - PRAWDA
Oczyszcza twarz - PRAWDA
Odżywia i koi skórę - PRAWDA
Szybko się wchłania - PRAWDA
Wszystko to, co napisał producent jest prawdą :-) Podoba mi się zapach tego produktu, który utrzymuje się spory czas, po zastosowaniu. Skóra jest odpowiednio oczyszczona i nawilżona. Z przyjemnością dotykam twarzy po zastosowaniu Garnier'a - lubię czuć pod opuszkami palców, że skóra jest miękka i gładka. I co najważniejsze - nic mnie nie piecze, co daje baaardzo duży + dla produktu.
Garnier pozytywnie mnie zaskoczył tym, iż wykorzystał, uwielbiany przeze mnie, olejek arganowy. Dodatkowo zrobił to w formie dwufazowego produktu - WOW!
Wszystkie dwufazowe produkty, które do tej pory używałam podczas zmywania makijażu nie spełniły moich oczekiwań. Często spotykałam się z podrażnieniem okolic oczu lub policzków. W przypadku tego płynu nie ma z tym najmniejszego problemu. Jestem, jak najbardziej, pozytywnie zaskoczona dwufazowym płynem od Garnier'a i daje mu, ex aequo z Dermedic, pierwsze miejsce w mojej kosmetyczce.
BRAWO GARNIER!
Jeżeli nadal zastanawiasz się, czy kupić ten produkt - nie zwlekaj, leć do drogerii i wypróbuj. Może też stanie się numerem 1 w Twojej kosmetyczce.
Znajdziesz go m.in w drogeriach internetowych: - ezebra.pl 19,97 zł/ 400 ml - gandalf.pl teraz w promocji! 17,00 zł/ 400 ml
oraz w drogerii Rossmann 20,99 zł/400 ml
Pozdrawiam, Kasia :-)
Comentarios