top of page

Moda na stempelki

  • Kasia Bella
  • 4 lut 2016
  • 1 minut(y) czytania

Witajcie :-) Sesja już powoli dobiega końca, dlatego mam juz więcej czasu na zajęcie się blogiem.

Dzisiaj postanowiłam podzielić się z Wami moją negatywną opinią o stempelkach. Zapewne zastanawiasz się nad kupnem zestawu do stempelków. Rób to z głową. Ja postanowiłam wypróbować najtańszy z dostępnych zestawów - made in China.

Zestaw kupiłam w hurtowni! akcesoriów do paznokci. Stempelek wraz ze specjalną zdrapką i jedną płytka kosztował 9 zł. Dokupiłam do tego dwie za 5 zł. Dodatkowo nabyłam dwa lakiery do stempli w cenie 15 zł za sztukę, kolor biały i czarny.

Kurcze, nie wiem od czego zacząć. Naprawdę!

Rozpakowałam mój "cudowny" zestaw i przystąpiłam do dzieła. Na początku zdjęłam folię z płytek i sprawdziłam czy nie jest porysowana, no cóż, nie było źle. Podekscytowana nałożyłam lakier na wybrany przeze mnie wzorek, zdjęłam jego nadmiar zdrapką, przyłożyłam w odpowiedni sposób stempelek i..........i się rozczarowałam :-( Wzorek nawet się nie odbił na stempelku. Teraz pytanie czy to jest kwestia lakierów czy może stempelka ? Sama nie wiem. Podjęłam drugą próbę, z innym kolorem lakieru. Efekt? Wzorek odbił się w połowie. Przyznam szczerze, że szlag mnie jasny trafił...Ale co się dziwić, przecież to chińszczyzna. Wkurzona podjęłam ostatnią, trzecią próbę i się udała :-) wzorek wyszedł bardzo dokładnie. I tu się nasuwa pytanie: dlaczego poprzednie dwie próby okazały się klapą? Wydaje mi się, że robiłam dokładnie tak, jak widziałam na różnych filmikach w sieci. Cóż,nie dowiem się dopóki nie kupie zestawu polecanego przez Ciebie. Chciałabym tez wiedzieć, czy używasz lakierów do stempli, które kupiłam (zdj poniżej;)? Czekam na Twój komentarz.

Pozdrawiam, Kasia :-)

Comments


  • Black Facebook Icon
  • Black Instagram Icon

Zobacz również:

© 2016 by Cosmetici Bella. Proudly created with Wix.com

bottom of page